środa, 23 lipca 2014

Dzień: 26

Wczoraj dzień na wysokich obrotach w znaczeniu dosłownym. Przez ten wyjazd stęskniłam się za moim rowerem i dlatego z rana pojechałam nim do miasta. Kupiłam papier na prezent i borówki. Nie przypadkowo borówki, jutro coś ciekawego z nich zrobię. O 16 miałam swoją pierwszą jazdę autem. Ach jestem z siebie dumna! Pojechałam za miasto i po mieście jeździłam(mało kto na pierwszej już na mieście jeździ xD). Podsumowując: samochód zgasł mi tylko 2 razy, jestem niedelikatna, nikt z tego względu wczoraj nie ucierpiał. Dzisiaj znowu jeżdżę.

Wczoraj były urodziny Dominiki. Wstawiam kilka sklejek.

A piosenka na wczoraj była taka:
Artur Rojek- Syreny
(Cudownie jest słuchać wujka Rojka i grać w Scrabble) 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz