czwartek, 10 grudnia 2015

Zdjęcia z kliszy

Pół świata czekało na te zdjęcia, aż w końcu są!! Całą noc nie spałam bo się bałam, że prześwietliłam przez przypadek klisze, ale wyszły. Niektóre bardziej , niektóre mniej ale i tak są cudowne <3































niedziela, 6 grudnia 2015

Weekend w Poznaniu







Poznań to nie miasto, dla mnie to stan. Ciąg wypełnianych co wyjazd tradycji, odkrywanie co raz na nowo tych samych ulic.
Przed każdym wyjazdem taki sam dylemat: jaki aparat będzie towarzyszył mi podczas podróży? Tym razem wzięłam lustrzankę analogową i nowo nabytego polaroida, lecz nie tego ze zdjęcia wyżej(z polaroidem to inna historia, zaraz ją opowiem).

Dziwnym trafem znalazłam polaroid, od razu go kupiam. Mnie strasznie krącą takie rzeczy, byłam gotowa nawet oddać nerkę za to cudo, tym bardziej że już dawno rozważałam kupno Polaroida. Interesowały mnie głównie stare modele, nowo wypuszczone Instaxy przez Fuji mnie nie interesują. I w końcu stało się! Polaroid, w moich rękach! A że w piątek wyjeżdżałam do Poznania, postanowiłam kupić wkłady do niego w Poznaniu. Był jeden człowiek, który je posiadał. W piątek z Mateuszem pojechaliśmy do niego do domu o godzinie 20:00. Trochę podejrzane, ale zaryzykowaliśmy. Gość był dosyć śmieszny, ale od lat zajmuje się Polaroidem. Co się okazało- jednak nie miał tych wkładów do mojego Polaroida, ale powiedział że może mi pożyczyć swój na czas pobytu. Podpisaliśmy umowę i tak właśnie o to wypstrykałam swój pierwszy film. Zdjęcia wstawię pózniej, razem z analoga- klisza właśnie się wywołuje!

Poznań to smaki- tym razem wybraliśmy się z Mateuszem na kolację do Bio Way, jadłam przepyszną lasagne ze szpinakiem. W bodajże Coffee Heaven piliśmy Zimową Herbatę (pomarańcza, cytryna, gozdziki, imbir, miód). Na sam wyjazd kupiłam sobie rogale Marcińskie. Polecam jeśli lubicie orzechy,marcepan. Co do smaków to powrócił mój smak z dzieciństwa- pieczone kasztany. Jak miałam 5 lat spróbowałam ich po raz pierwszy. Babcia przywiozła je z Włoch. Nie zapomniałam o nich! W Poznaniu się nimi zajadałam!

Poznań to dużo chodzenia. Praktycznie codziennie byliśmy na starówce, odwiedziliśmy też jedno muzeum. Oczywiście Pijalnia Wódki i Piwa i Stary Browar.

Dobra koniec, w czwartek zdjęcia!

wtorek, 1 grudnia 2015


Top songs of November

1. Dawid Podsiadło- Ms. Mary McAdams (o ile mi wiadomo nie ma tej piosenki w internecie jeszcze)
2.Groenland- Immune (piękna piosenka i teledysk, polecam!)
3. Block Party- Banquet

Listopad skromnie :)